Joao Fonseca : « Byłem 130. tenisistą na świecie, a teraz marzę o trofeum w Bazylei »
Joao Fonseca zalicza imponujący sezon jak na swój młody wiek. Po tym, jak zadebiutował w turnieju wielkoszlemowym i wygrał swój pierwszy turniej ATP 250, zawodnik po raz pierwszy znalazł się w finale turnieju ATP 500.
W tym roku Brazylijczyk zaskoczył cały świat tenisa. Sklasyfikowany na 150. miejscu w rankingu zaledwie rok temu, obecnie zajmuje 34. pozycję (na żywo w rankingu), przełamując oczekiwania i pokazując, jak wielki ma talent. Dzięki zwycięstwu nad Munarem (7-6, 7-5), rodowity mieszkaniec Rio zakwalifikował się do finału turnieju ATP 500 w Bazylei.
« Być 130. w rankingu światowym, a teraz 40... To niesamowite. W tym pierwszym sezonie w cyklu ATP, ja i moja drużyna braliśmy tydzień po tygodniu. W tym roku nie pojechaliśmy do Azji, bo trochę chorowałem.
Ta nieobecność pozwoliła mi też trochę popracować nad moimi zdolnościami mentalnymi. Jak mówiłem wczoraj, mam szczęście, że mam takie możliwości. Więc po prostu bardzo się cieszę, że tu jestem i mam nadzieję zdobyć to trofeum » – powiedział do mikrofonu ATP po spotkaniu.
Zwycięzca turnieju w Buenos Aires z lutego tego roku, 19-letni zawodnik, przeszedł pierwszą rundę każdego turnieju wielkoszlemowego, w którym wystąpił w tym sezonie.
Bazylea