Imponujący Dimitrov powstrzymuje Mannarino!
Mecz pierwszej rundy turnieju Queen's zapowiadał się na pojedynek przeciwieństw. Po jednej stronie kortu Adrian Mannarino (21.) wykazuje dość katastrofalny poziom pewności siebie (1 zwycięstwo w 10 meczach). Z drugiej strony Grigor Dimitrov przeżywa złoty sezon. Zdobywca tytułu w Brisbane, a następnie finalista w Miami, przyjeżdża na trawę z wysoką liczbą zwycięstw (28).
Ten mecz miał wszelkie predyspozycje do tego, by być dość nierównym i takim był. Po powrocie na swoją najlepszą nawierzchnię Dimitrov zagrał niemal perfekcyjny mecz (28 winnerów, 4 niewymuszone błędy, 11 asów), nie dając Mannarino żadnych szans (6-1, 6-2 w 1 godzinę i 01 minut). Chociaż nie grał źle, Francuz po prostu nie mógł się rozkręcić, będąc ogranym przez swojego przeciwnika (po raz szósty w 6 meczach).
Zakwalifikowawszy się po zaledwie godzinie gry, Bułgar wydaje się potwierdzać coś, co już wiedzieliśmy: biorąc pod uwagę jego poziom pewności siebie i predyspozycje na trawie, będzie jednym z graczy, którym należy się szczególnie uważnie przyglądać w kilku następnych meczach. Alcaraz został ostrzeżony!
Dla Mannarino sytuacja zaczyna wyglądać niepokojąco i będzie musiał się pozbierać tak szybko, jak to możliwe, jeśli nie chce, aby jego kariera się rozpadła. W ostatniej 16 Dimitrov zmierzy się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Kordą (23.) i Khachanovem (22.).