Gauff się zwierza: „Momenty wrażliwości sprawiają, że czuję się zrozumiana”
Pod presją oczekiwań, Coco Gauff długo wierzyła, że musi ucieleśniać perfekcję. Ale poprzez swoje łzy na US Open, młoda amerykańska gwiazda odkryła znacznie potężniejszą prawdę: autentyczność również może prowadzić do zwycięstwa.
© AFP
Coco Gauff rozpłakała się podczas ostatniego US Open po utracie brejka. W wywiadzie dla Footwear News, Amerykanka wypowiedziała się na temat emocji na korcie.
„Czułam, że muszę być idealna”
Publicité
Powiedziała: „Na początku mojej kariery czułam, że muszę być idealna, ponieważ odczuwałam ciężar oczekiwań ludzi.
Ale później zauważyłam, że w przypadku moich własnych idoli i osób, które podziwiam, to właśnie momenty wrażliwości sprawiały, że czułam się zrozumiana.
Nie muszę być stale idealna. Osobiście staram się po prostu być sobą w każdej sytuacji. Na przykład, na tegorocznym US Open, płakałam pod koniec meczu, a i tak wygrałam.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem