Gauff o przerwie w dostawie prądu: „Nie wiem, czy będziemy mogli wrócić do naszego hotelu”
Coco Gauff przeżyła dość niezwykły dzień w Madrycie. Wszystko zaczęło się idealnie dla Amerykanki, która wygrała swój mecz z Belindą Bencic (6-4, 6-2) i awansowała do ćwierćfinału turnieju.
Jednak podczas wywiadu po meczu doszło do ogólnokrajowej przerwy w dostawie prądu (wciąż trwającej w Hiszpanii, Portugalii i części Francji), co spowodowało wstrzymanie, a następnie odwołanie meczów kilka godzin później.
W rozmowie przekazanej przez AP News, Gauff nieco bardziej szczegółowo opisała tę sytuację: „Planowałam wziąć prysznic, ale nie było ciepłej wody. Musiałam więc zadowolić się chusteczkami nawilżającymi i perfumami.
Nie wiem, czy będziemy mogli wrócić do naszego hotelu. Wszystkie światła na skrzyżowaniach są wyłączone. To po prostu szalone, jak bardzo jesteśmy zależni od elektryczności. To naprawdę niesamowite i daje do myślenia.”
Madryt
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem