Fonseca: "Wiele osób porównuje mnie do Gugi, ale ja chcę być Joao i napisać własną historię".

Joao Fonseca jest w Buenos Aires, aby zagrać w turnieju ATP 250, a na konferencji prasowej mówił o porównaniach między sobą a brazylijską legendą tenisa Gustavo Kuertenem: "Guga jest idolem nie tylko dla brazylijskich tenisistów, ale dla wszystkich Brazylijczyków.

Jest idolem jako zawodnik, jako osoba: jest wspaniałą osobą, która powiedziała mi fantastyczne rzeczy, które zasługiwały na wysłuchanie.

Nie lubię słuchać porównań, każdy pisze własną historię. Czasami Brazylijczycy mówią, że jestem kolejnym Gugą, ale ja chcę być Joao. Chcę napisać własną historię.

Fonseca świetnie rozpoczął sezon, wygrywając Canberra Challenger, a następnie znakomicie kwalifikując się do Australian Open, co podkreślił zwycięstwem nad zawodnikiem z pierwszej dziesiątki, Andreyem Rublevem.

Świadomy tego, że jego status uległ zmianie, Brazylijczyk deklaruje: "W zeszłym tygodniu pojechałem do Brazylii.

Ludzie zatrzymywali mnie na ulicy w drodze do fizjoterapeuty i prosili o zdjęcia. To dla mnie coś nowego.

Od Australii doświadczyłem wielu nowych rzeczy: jestem bardziej widoczny, więcej ludzi mnie zna. Wiele rzeczy jest nowych na zewnątrz, ale w środku wciąż mam te same cele, te same marzenia.

Rzeczy się zmieniły, tak. Nie zauważyłem tego tak bardzo w Australii, ale kiedy przybyłem do Brazylii, zdałem sobie sprawę, że wszystko jest o wiele większe".

Fonseca zmierzy się z Tomasem Martinem Etcheverrym w najbliższy wtorek w pierwszej rundzie w Buenos Aires.