Fonseca o swoim Australian Open: "Nie śledzę zbytnio portali społecznościowych, więc tak naprawdę nie wiedziałem, jaki to miało wpływ".

Joao Fonseca przyjeżdża z nowym statusem do domu, na ATP 500 w Rio de Janeiro.
Od czasu zdobycia tytułu w Buenos Aires, Brazylijczyk wszedł w nowy wymiar, otrzymując gratulacje od brazylijskich gwiazd, takich jak Neymar i Ronaldo.
Na konferencji prasowej zareagował na rosnące zainteresowanie mediów: "Czuję się zaszczycony wiadomościami, które otrzymałem od krajowych i międzynarodowych idoli.
Oni wiedzą kim jestem. Neymar, Vinicius, Ronaldo. To idole, ludzie, których uważałem za nietykalnych.
To surrealistyczne, gdy dzieci mówią mi, że jestem dla nich idolem. Jestem bardzo szczęśliwy ze wszystkiego, co się dzieje.
W mojej karierze wszystko potoczyło się bardzo szybko. Szybko przeszedłem od juniorów do Challengerów, a następnie do ATP.
Zawsze myślałem, że mogę zajść daleko, że mogę dotrzeć tam, gdzie jestem, a nawet dalej, ale nie tak szybko.
Nie śledzę zbytnio sieci społecznościowych, więc tak naprawdę nie wiedziałem, jak duży wpływ miał mój występ w Australian Open tutaj, w Brazylii. Ale teraz rozumiem, jak bardzo zmieniło się moje życie.
Dzieci mówią, że jestem ich idolem. To dla mnie szalone. Dwa lata temu to ja byłem dla nich idolem.