Eubanks o teście antydopingowym Mensika w środku meczu: "Z pewnością doszło do nieporozumienia".
Podczas czwartkowego turnieju Next Gen Masters wiele mówiło się o tym, że Jakub Mensik został poproszony o wykonanie testu antydopingowego podczas krótkiej przerwy w łazience, mimo że jego mecz z Arthurem Filsem jeszcze się nie zakończył.
Po powrocie na kort zawodnik nr 48 na świecie był, co zrozumiałe, wściekły z powodu tej nieoczekiwanej sytuacji.
Chris Eubanks, zajmujący 107. miejsce na świecie i konsultant Tennis Channel, wskazał na prawdopodobny błąd osoby odpowiedzialnej za test: "Myślę, że to wina kogoś, kto nie znał zbyt dobrze przepisów. Mensik prawdopodobnie miał przejść test po meczu.
Tak zwykle dzieje się po meczu. Z pewnością doszło do nieporozumienia, gdy wchodził do szatni.
Osoba odpowiedzialna nie zrozumiała, że mecz jeszcze się nie skończył.
Po kilku trudnych porażkach musiałem radzić sobie z identycznymi sytuacjami kilka razy.
Kiedy widzisz kogoś stojącego ze schowkiem, wiesz z kim masz do czynienia i czego chce.
Władzom antydopingowym pomagają zawsze różni ludzie. Muszą mieć na ciebie oko przez cały czas po meczu".