Dziewiąta porażka w dziesięciu meczach dla Mannarino, wyeliminowanego już na starcie w Dallas przez Hijikatę
Adrian Mannarino (36) kontynuuje swój okres zwątpienia. Francuz, wyeliminowany w pierwszej rundzie Australian Open przez Karena Chaczanowa, a następnie przez Richarda Gasqueta w swoim debiucie w Montpellier w zeszłym tygodniu, chciał odzyskać pewność siebie w turnieju ATP 500 w Dallas.
Mannarino powrócił do turnieju, który uśmiechnął się do niego w zeszłym roku, kiedy dotarł do półfinału, a następnie został pokonany przez Marcosa Girona.
Jednak w tym roku sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem. W swoim pierwszym meczu zmierzył się z Rinkym Hijikatą, a były 17. zawodnik na świecie kontynuował swoją słabą formę.
Pokonany 7-5, 6-3 przez Australijczyka, zajmującego 73. miejsce w rankingu ATP, Mannarino wycofał się z turnieju zaraz po jego rozpoczęciu i straci punkty, które zdobył w zeszłym roku w amerykańskim turnieju.
Sklasyfikowany w tym tygodniu na 107. miejscu na świecie, w poniedziałek będzie najwyżej na 129. miejscu. Przegrał dziewięć z ostatnich dziesięciu meczów (wliczając w to challengery i mecze kwalifikacyjne).
Ostatnie zwycięstwo Mannarino na głównym torze miało miejsce w Paris-Bercy Masters 1000 30 października, kiedy to wyeliminował Zizou Bergsa w trzech setach.