Djokovic: „Nie chcę sprawiać wrażenia, że usprawiedliwiam swoją porażkę”
Novak Djokovic przegrał z Jakubem Mensikiem w finale w Miami, mimo że to on był wyraźnym faworytem tego meczu.
W dniu finału zauważono, że miał spuchnięte prawe oko.
Na konferencji prasowej po meczu Serb odmówił jednak szukania wymówek, aby uzasadnić swoją porażkę.
„Nic nie może przyćmić zwycięstwa Mensika, dlatego wolę nie poruszać pewnych kwestii.
Nie chcę sprawiać wrażenia, że usprawiedliwiam swoją porażkę; dla obu zawodników warunki były takie same i trzeba zaakceptować wszystkie okoliczności.
Wracam z gorzkim posmakiem po przegranym finale, ale odzyskałem dobre uczucie na korcie i poza nim.
Jestem bardzo wdzięczny za otrzymane wsparcie i doceniam to doświadczenie, poza tym grałem dobrze przez cały tydzień, z wyjątkiem dzisiaj.
Przegrana nigdy nie jest przyjemna, ale muszę powiedzieć, że Jakub jest jednym z nielicznych graczy, przeciwko którym – szczerze mówiąc – najbardziej cieszę się, że przegrałem w finale.
Poznałem go, gdy miał 15 czy 16 lat i zaprosiłem go na trening ze mną w Belgradzie.
Fantastycznie jest obserwować jego rozwój. Trzy czy cztery lata temu przewidziałem, że stanie się jednym z najlepszych na świecie, więc bardzo się cieszę, że w pełni wykorzystuje swój potencjał.
To był dziwny mecz, nie czułem się najlepiej.”
Miami
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem