Djokovic: "Atmosfera była świetna, to przyjemność wrócić na kort, na którym stoczyłem tak wiele wspaniałych bitew".
Novak Djokovic nie zagrał swojego najlepszego tenisa, ale nie zagrał też złego meczu, podnosząc swoją grę, kiedy musiał, aby pokonać Pierre'a-Huguesa Herberta. Światowy nr 1 był szczęśliwy, że wygrał w 3 setach (6-4, 7-6, 6-4), a także bardzo szczęśliwy, że wrócił na kort Philippe Chatrier, gdzie zdobył tytuł w zeszłym roku. To właśnie powiedział Fabrice Santoro po meczu.
Novak Djokovic: "Stadion był pełny, a atmosfera wspaniała. Grałem przeciwko Francuzowi, więc to normalne, że miał wsparcie tłumu. Ale po 12 miesiącach to prawdziwa przyjemność tu wrócić. Ten kort jest wyjątkowy dla mnie i dla mojej kariery. Wiele wspaniałych bitew, wiele wspaniałych meczów.
W zeszłym roku udało mi się wygrać puchar. Wiem, że wygranie French Open jest prawdopodobnie największym wyzwaniem w mojej karierze. Aby się tam dostać, każdy dzień jest wielką górą do zdobycia.
Granie tutaj wieczorem jest trochę wyjątkowe. Warunki są inne. To długi dzień oczekiwania na mecz, ale kiedy w końcu wchodzisz na kort, to naprawdę coś wyjątkowego. Dziękuję za atmosferę.
Jedyną rzeczą, którą mogę kontrolować, jest moja koncentracja. Myślę, że Pierre-Hugues serwował bardzo dobrze, z wysoką jakością. W 2. i 3. secie byłem w skomplikowanej sytuacji, ponieważ nie mogłem znaleźć odpowiedniej pozycji do oddania jego podania.
Ważne było, aby pozostać skoncentrowanym, ponieważ gdyby wygrał drugiego seta (w tie-breaku), mecz potoczyłby się inaczej. Inny pod względem gry, inny dla publiczności i atmosfery. Więc tak, wygranie tie-breaka było ważne. W tym momencie naprawdę tam byłem i grałem swój najlepszy tenis. To było najważniejsze".