„Chcę być jednym z najlepszych returnujących na świecie” – zapowiada Shelton
Ben Shelton jest znany przede wszystkim z dobrego serwisu i siły. Jednak Amerykanin, który awansował do ćwierćfinału Wimbledonu po zwycięstwie nad Lorenzo Sonego, przyznał, że chce poprawić się w returnie.
Co więcej, zamierza być jednym z najlepszych returnujących w całym tournée. Na konferencji prasowej powiedział: „Dziś bardzo dobrze returnowałem, jestem bardzo zadowolony z moich postępów.
Nie jestem jeszcze na wymaganym poziomie; moim celem jest zostać returnującym elity, chcę być jednym z najlepszych returnujących na świecie.
Jestem na dobrej drodze, ale jeszcze tam nie dotarłem, chociaż widzę u siebie znacznie większy postęp w porównaniu z czasami, gdy zaczynałem na tournée.
Dla mnie gra zwalnia i staje się prostsza, gdy udaje mi się uzyskać wysoki procent pierwszych serwisów, ale także gdy skutecznie returnuję.
To mój cel za każdym razem, gdy wychodzę na kort, nawet jeśli nie zawsze go osiągam.
Dziś nie serwowałem najlepiej i nie uważam, że returnowałem tak dobrze jak przeciwko Fucsovicsowi, ale w kluczowych momentach byłem lepszy, co okazało się decydujące.”
Shelton rzeczywiście będzie musiał być skuteczny w returnie w swoim kolejnym meczu, ponieważ zmierzy się z numerem 1 światowego rankingu, Jannikiem Sinnerem.
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem