Berrettini powraca: „Ostatnie przygotowania… Do zobaczenia wkrótce w Hangzhou!”
Po niespodziewanej porażce na Wimbledonie i kilkumiesięcznej przerwie, Matteo Berrettini szykuje się do wielkiego powrotu na korty podczas turnieju ATP 250 w Hangzhou. Włoch ma nadzieję, że wreszcie uwolni się od nawracających kontuzji.
Ostatni raz widzieliśmy Berrettiniego na Wimbledonie, gdzie odpadł w pierwszej rundzie po porażce z Kamilem Majchrzakiem.
Od tamtej pory były szósty tenisista świata wziął sobie przerwę od rozgrywek, aby „zastanowić się nad swoją przyszłością” i w pełni zregenerować siły, zwłaszcza że w ostatnich latach nie oszczędzały go kontuzje.
Przed azjatycką częścią sezonu Berrettini ogłosił swój powrót w mediach społecznościowych, pisząc: „Ostatnie przygotowania… Do zobaczenia wkrótce w Hangzhou!”.
Obecnie 58. tenisista świata, finalista Wimbledonu z 2021 roku, po raz pierwszy w karierze weźmie udział w turnieju w Hangzhou, gdzie oczekiwani są także Daniil Medvedev, Andriej Rublow oraz Aleksander Bublik.
Hangzhou
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem