aolini zmierzy się ze Światkiem w finale French Open!
W przeciwieństwie do swojej dzisiejszej przeciwniczki, Jasmine Paolini nigdy się nie zachwiała. Pewna siebie, zagrała idealny mecz. Bardzo solidna z linii końcowej i celna z forehandu, Włoszka całkowicie zmiażdżyła Mirrę Andreevą, która była nieco zaskoczona tym wydarzeniem (6-3, 6-1 w 1 godzinę i 14 minut).
Rosjanka, podbudowana ognistym entuzjazmem, grała wcześniej bardzo nieostrożnie i skutecznie. W czwartek było inaczej. Bardzo spięta i ogólnie bezsilna wobec gry przeciwniczki, 17-latka kompletnie się załamała. Jej wiek i brak doświadczenia po prostu ją przerosły i przegrała przez skórę na zębach. Zapłakana Andreeva nie opuszczała kortu, wyraźnie rozczarowana poziomem swojego tenisa (11 wygranych, 30 niewymuszonych błędów).
Ze swojej strony Transalpine zapewniła imponujący występ. Widocznie bardzo spokojna, z łatwością recytowała swój tenis (14 wygranych, 9 niewymuszonych błędów). Wykorzystując przeciwniczkę, która była zbyt niekonsekwentna, nie musiała forsować swojego talentu i dotarła do finału z wielkim spokojem.
Choć od początku turnieju prezentowała się imponująco, w sobotę czeka ją nie lada wyzwanie. W swoim pierwszym wielkim finale w karierze zmierzy się z niezłomną Igą Świątek. To pojedynek Dawida z Goliatem.