Alcaraz szczęśliwy, że wrócił na korty ziemne: „Brakowało mi długich wymian”
Carlos Alcaraz wygrał w środę swój pierwszy mecz w młodej karierze w Monte Carlo, pokonując Francisca Cerundolo.
Zwycięzca ostatniej edycji Roland-Garros opowiedział na konferencji prasowej, czego brakowało mu w sezonie na kortach ziemnych: „Powiedziałbym, że długich bitew. A także tego, że serwis nie jest tak decydujący jak na twardych nawierzchniach, co jest dla mnie dobre.
Mam wrażenie, że naprawdę rozgrywa się każdy punkt. Nie można zdobyć wielu punktów wygrywających dzięki serwisowi, więc pozwala to na lepsze rozegranie punktu niż na innych nawierzchniach.
Brakowało mi długich wymian. Brakowało mi też brudnych skarpetek od ziemi. Na ziemi można oglądać prawdziwy tenis, bo nie sprowadza się on tylko do mocnych serwisów czy punktów rozstrzyganych jednym lub dwoma uderzeniami.
Na przykład wczoraj widzieliśmy wymianę 48 uderzeń między Zverevem a Berrettinim. To jest to, co kocham – grać i oglądać tenis na kortach ziemnych.”
Monte-Carlo
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem