Alcaraz, pokonany przez Goffina, odpada już w drugiej rundzie w Miami
Kilka godzin po eliminacji Daniila Medvedeva już w pierwszej rundzie turnieju Masters 1000 w Miami, kolejna gwiazda tenisa przedwcześnie zakończyła swój udział na Florydzie, i to nie byle jaka. Carlos Alcaraz, numer 3 światowego rankingu i drugi rozstawiony w tym turnieju, został pokonany już w drugiej rundzie przez Davida Goffina (5-7, 6-4, 6-3).
Mecz rozpoczął się jednak bardzo dobrze dla Alcaraza, który potrafił sięgnąć po swoje rezerwy, aby wygrać pierwszego seta po prowadzeniu 4-3 z breakiem. Hiszpan wygrał wtedy cztery z pięciu ostatnich gemów, aby objąć prowadzenie w secie.
Jednak zbyt nieregularny w tym meczu (36 wygranych piłek, 42 bezpośrednie błędy, 8 asów i 2 podwójne błędy), Alcaraz nie potrafił wykorzystać swojej szansy. Przeciwko doświadczonemu przeciwnikowi, który, jak sam wyjaśnił przed tym pojedynkiem, nie miał nic do stracenia, Goffin okazał się solidny, a Alcaraz nie uzyskał już żadnej piłki breakowej w dwóch ostatnich setach.
Goffin, będąc oportunistą, wykorzystał swoje szanse, aby zasiać wątpliwości w głowie przeciwnika. Ostatecznie Belg, zajmujący 55. miejsce w rankingu, dokonał jednego z największych wyczynów w swojej karierze i pokonał Carlosa Alcaraza po raz drugi w trzech spotkaniach.
Podczas ich ostatniego pojedynku w Astanie trzy lata temu, Goffin również wyeliminował Alcaraza, ale wtedy w dwóch setach. Po swoim inauguracyjnym zwycięstwie nad Vukiciem, 34-letni tenisista otwiera sobie drogę w turnieju i zmierzy się z Brandonem Nakashimą o miejsce w ćwierćfinale.
Jest to ósme zwycięstwo Goffina nad zawodnikiem z czołowej trójki rankingu od początku jego kariery. Dla Alcaraza to bolesny upadek, zwłaszcza że w ostatnich trzech edycjach turnieju w Miami docierał przynajmniej do ćwierćfinału.
Zwycięzca swojego pierwszego Masters 1000 w tym samym turnieju w 2022 roku, Alcaraz, który w zeszłym roku dotarł do ćwierćfinału, straci kilka punktów w rankingu i przegapi szansę na zmniejszenie dystansu punktowego do Jannika Sinnera, obecnego mistrza, który po zakończeniu turnieju straci 1000 punktów za swoje zwycięstwo z zeszłego roku.
Miami
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem