A Paolini wściekł się na Avanesyana podczas French Open!
To się dopiero nazywa zwrot akcji. Jasmine Paolini po raz pierwszy wpadła w tarapaty w meczu z Eliną Avanesyan w ostatniej szesnastce French Open w poniedziałek. Włoszka przegrała pierwsze 4 gemy meczu, a po 50 minutach na korcie Suzanne Lenglen przegrywała 1:0.
Nie mając miejsca na błędy, Paolini zdenerwowała się i poważnie poprawiła swoją grę. Popełniała znacznie mniej błędów, a jej ataki były bardziej zdecydowane. Avanesyan, być może zmęczona pojedynkiem 3. rundy z Qinwen Zheng (3-6, 6-3, 7-6 w prawie 3 godziny), nie była w stanie nadążyć za przyspieszeniem. Godzinę później było już po wszystkim, a Włoszka straciła tylko jednego gema w ostatnich 13 gemach (4-6, 6-0, 6-1).
W ćwierćfinale Paolini zrobi dobrze, aby nie czekać do 2. seta, aby zagrać swój najlepszy tenis. Po drugiej stronie siatki stanie Elena Rybakina, nr 4 na świecie i potężna siła od początku tygodnia.