Zheng: "Naprawdę mi przykro
Qinwen Zheng wyglądała na bardzo spiętą podczas meczu bilardowego Masters przeciwko Elenie Rybakinie i nieco straciła opanowanie.
Zdenerwowana Chinka zaatakowała kilku widzów, krzycząc im w twarz.
Po zwycięstwie w trzech setach (7-6, 3-6, 6-1), medalistka olimpijska przeprosiła na konferencji prasowej.
Powiedziała: "Przepraszam, ponieważ w pewnym momencie nie byłam w pełni opanowana. Naprawdę przepraszam, że krzyczałam.
Chciałabym podziękować fanom za to, że nadal mnie wspierają. Jestem naprawdę szczęśliwa, że wygrałam ten mecz. Nigdy wcześniej jej nie pokonałam.
Jest obecnie jedną z najlepszych zawodniczek na torze. Ma świetny serwis i doskonałe uderzenia.
Cieszę się, że dałam z siebie wszystko.
Finały WTA
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem