« Zawsze postawiłbym na parę deblową, a nie na dwóch graczy singlowych, którzy po raz pierwszy grają razem » – mówi Mike Bryan
Mike Bryan, legenda debla z 18 wygranymi turniejami wielkoszlemowymi w grze podwójnej i 4 w mikście, wypowiedział się na temat nadchodzącej rywalizacji w mikście na US Open, gdzie pojawiło się wielu czołowych zawodników.
Według niego, para deblowa przyzwyczajona do gry razem jest lepsza niż dwóch graczy singlowych bez doświadczenia.
W wywiadzie dla dziennikarza Bena Rothenberga stwierdził: « Gdybym miał postawić na szali swoje życie, zawsze postawiłbym na parę deblową, a nie na dwóch graczy singlowych, którzy po raz pierwszy grają razem.
Mógłbym zweryfikować swoją prognozę, gdybyście zorganizowali Alcarazowi i Raducanu obóz treningowy, gdzie mogliby rozegrać kilka meczów.
Ale myślę, że jeśli zestawicie ich z parą, która gra razem i wygrywała turnieje wielkoszlemowe, prawdopodobnie postawiłbym na doświadczonych deblistów.
Wiecie, na tourze widać graczy singlowych, którzy zapoznają się z tą grą i zazwyczaj to doświadczone pary deblowe wygrywają w większości przypadków.
Ale to będzie interesujące. Myślę, że to wzbudziło zainteresowanie, co jest dobre dla debla. »
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem