„Wiedziałam po zobaczeniu drabinki, że będzie trudno” – Gauff o swojej porażce z Jastremską w pierwszej rundzie Wimbledonu
Coco Gauff nie zagra dalej niż w pierwszej rundzie Wimbledonu. Druga rakieta świata, która na początku czerwca wygrała Roland Garros, pokonując Arynę Sabalenkę, nie wygrała w tym sezonie ani jednego meczu na trawie.
Po porażce w dwóch setach z Wang Xinyu w Berlinie (6:3, 6:3), Amerykanka tym razem uległa Dajanie Jastremskiej, 42. zawodniczce rankingu, również w dwóch setach (7:6, 6:1).
Na konferencji prasowej 21-latka wróciła do swojej porażki z Ukrainką, przeciwko której wcześniej nigdy nie przegrała w trzech wcześniejszych spotkaniach.
„Nie miałam wrażenia, że miałam wystarczająco dużo czasu, aby świętować mój tytuł w Paryżu. Ale z drugiej strony to pierwszy raz, kiedy mam szansę przeżyć takie doświadczenie.
Ten mecz naprawdę uświadomił mi, co zrobiłabym ponownie, a czego nie zrobiłabym w przyszłości w podobnych sytuacjach. Muszę też powiedzieć, że Dajana (Jastremska) zagrała bardzo dobrze. Wiedziałam po zobaczeniu drabinki, że będzie trudno.
Grałam z nią na mączce, a to nawierzchnia, która bardziej pasuje do mojej gry. W Madrycie to był wyrównany mecz w trzech setach. Więc wiedziałam, że to nie będzie dla mnie łatwa przeprawa.
Miałam okazje, ale ich nie wykorzystałam, tak to już jest. Myślę, że mogłam zagrać więcej meczów na tej nawierzchni przed przyjazdem tutaj. To jak układanie odpowiednich elementów układanki.
Zwykle nie lubię grać w tygodniu poprzedzającym turniej wielkoszlemowy. Przejście z mączki na trawę musi być szybkie, jeśli chce się być konkurencyjnym w tym turnieju.
Prawdopodobnie mogłam poćwiczyć trochę więcej na trawie i zagrać w Bad Homburgu lub Eastbourne po Berlinie. Jeśli taka sytuacja powtórzy się w przyszłych latach, prawdopodobnie podejdę do tego inaczej niż w tym roku.
Nie uważam, że zagrałam okropny mecz, po prostu Dajana zagrała bardzo dobrze. Wykonała mnóstwo zwycięskich uderzeń, to mieszanka kilku czynników. Dla mnie ten turniej w dużej mierze opierał się na pierwszej rundzie.
Kiedy grasz przeciwko zawodniczce takiej jak ona, która potrafi uderzać piłkę w taki sposób, to naturalnie dodaje wiele trudności” – podsumowała Gauff dla mediów Wimbledonu.
Wimbledon
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii