Van de Zandschulp: "Staram się nie myśleć o Nadalu, bo bym oszalał".
Przed spotkaniem Pucharu Davisa pomiędzy Hiszpanią i Holandią, Botic Van de Zandschulp powiedział: "Przeciwko Hiszpanii będzie fantastycznie.
Grają u siebie, a odejście Rafy na emeryturę czyni ten mecz jeszcze bardziej wyjątkowym. Mogę być ostatnim człowiekiem, który go pokona.
Publicité
Staram się jednak o nim nie myśleć, bo bym oszalał. Naprawdę chcę zagrać z nim po raz trzeci i ostatni. Był moim idolem i oglądałem jego mecze w telewizji.
Oczywiście zawsze chcesz pokonać świetnego zawodnika, ale zmierzenie się z nim to coś wyjątkowego".
Po pokonaniu Carlosa Alcaraza w US Open, Holender może dodać kolejne wielkie nazwisko do swojej listy wielkich graczy.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem