"To był jeden z najtrudniejszych meczów, w jakich kiedykolwiek grałam" – zapewnia Paolini po pokonaniu Bencic w Ningbo
Jasmine Paolini z trudem pokonała Belindę Bencic w ćwierćfinale w Ningbo.
Paolini dzieli już tylko jedno zwycięstwo od zapewnienia sobie miejsca w WTA Finals po raz drugi z rzędu. Włoszka musiała jednak walczyć, by wyeliminować Belindę Bencic po niemal 3,5 godziny walki (5-7, 7-5, 6-3).
Na korcie po swoim zwycięstwie i przed sobotnim pojedynkiem z Eleną Rybakiną o miejsce w finale, ósma rakieta świata opowiedziała o meczu, który właśnie wygrała ze Szwajcarką.
"Szczerze mówiąc, to był jeden z najtrudniejszych meczów, w jakich kiedykolwiek grałam. Belinda (Bencic) gra w niesamowity sposób. Jest wybitną zawodniczką i wspaniałą osobą. Ona również zasługiwała na zwycięstwo.
To był bardzo trudny mecz. Cieszę się, że wytrwałam. Na początku popełniałam zbyt wiele błędów. Nie mogłam znaleźć swojej najlepszej gry. Starałam się utrzymać w meczu przy każdym punkcie i jakoś odwrócić sytuację. Cieszę się, że mi się to udało" – oświadczyła Paolini dla The Tennis Letter.
Ningbo
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem