„Ten rzut rakietą był sygnałem”: Petkovic ujawnia ukryty punkt zwrotny w finale Alcaraz-Sinner

Gdy rzadki gest odsłania istotną zmianę: Jannik Sinner załamał się bez eksplozji, a następnie mówił bez oskarżeń. Zachowanie, które fascynuje Andreę Petkovic i może zwiastować zmianę kursu.
Po niemal idealnej ścieżce, Sinner nie zaprezentował swojego typowego poziomu gry przeciwko Alcarazowi w finale US Open (6-2, 3-6, 6-1, 6-4). Błędy bezpośrednie, słaba druga piłka, irytacja – Włoch przyjął swoją drugą porażkę w finale turnieju wielkoszlemowego w tym sezonie i jednocześnie stracił tron światowego numer jeden. Po raz pierwszy.
Symboliczne gesty irytacji?
Chociaż 24-latek już doświadczył rozczarowań, jeden gest zaintrygował niektórych obserwatorów tenisa. Rzeczywiście, rzucił rakietą pod wpływem złości. Dla niego rzadkość, co – jeśli wierzyć byłej numer 9 światowej, Andrei Petkovic – jest znaczące.
„Rzadko widzimy, by Sinner okazywał emocje, ale tym razem z frustracji dwukrotnie rzucił piłką w powietrze, a nawet cisnął rakietą. Zrobił to delikatnie, jakby nie chciał jej uszkodzić, ale to nietypowe dla Jannika. Dla mnie to oznaki, że jego forma nie była jeszcze na 100%.
Lecz, będąc perfekcyjnym dżentelmenem, nie powiedział mediom nic, by nie psuć triumfu Carlosa Alcaraza. Jednak wskazał, że stał się zbyt przewidywalny, podczas gdy Carlos ma wiele wzorców gry i wariacji w swoim repertuarze. Czy to nie przerażające myśleć, że Jannik Sinner prawdopodobnie stanie się lepszym tenisistą po porażce w finale, gdy słyszy się, jak o tym mówi?”