„Strona Szanghaju została przewrócona”, twierdzi Rinderknech przed swoim debiutem na Rolex Paris Masters
Po swojej zaskakującej finale w Szanghaju, Arthur Rinderknech i Valentin Vacherot koncentrują się na Rolex Paris Masters. Pierwszy z nich zapewnia, że ta magiczna epopeja jest już za nimi, ale losowanie może zaoferować nowy, pasjonujący pojedynek już w drugiej rundzie.
Dwa tygodnie temu Arthur Rinderknech i Valentin Vacherot zmierzyli się w finale Masters 1000 w Szanghaju. Nieoczekiwana zapowiedź, która wywołała sensację w świecie tenisa. Po tym bardzo nagłośnionym tygodniu w Chinach, obaj zawodnicy skierowali się ku końcówce sezonu.
Rinderknech, obecny na Rolex Paris Masters dzięki dzikiej karcie, zapewnia: strona Szanghaju jest definitywnie zamknięta.
„To, czego dokonaliśmy, jest wyjątkowe, historyczne. Przeżyliśmy to jak rodzina, to było niesamowite i jestem bardzo szczęśliwy dla niego.
Teraz, w cyklu ATP, co tydzień są turnieje, my już przewróciliśmy tę stronę. Będziemy mogli o tym rozmawiać przez całe życie, ale w tym tygodniu jest nowy turniej, pełen naszych własnych celów.”, powiedział w wypowiedzi przekazanej przez Ouest-France.
Ironią losu, drabinka przewiduje możliwe starcie między Rinderknechem a Vacherotem w drugiej rundzie. Aby do tego doszło, Francuz będzie musiał najpierw pokonać Fabiana Marozsana, podczas gdy Vacherot będzie miał trudne zadanie przeciwko Jiriemu Leheczce.
Vacherot, Valentin
Lehecka, Jiri
Rinderknech, Arthur
Szanghaj