Stere Halep, ojciec Simony: "Cieszymy się, że wszystkie jej marzenia się spełniły".
Wtorek upłynął pod znakiem przejścia Simony Halep na emeryturę.
Rumunka, była nr 1 na świecie, nie cieszyła się zakończeniem kariery, na które liczyła, naznaczonym zawieszeniem za doping i powtarzającymi się kontuzjami.
Wyraźnie pozbawiona rywalizacji i rytmu, była numer 1 na świecie została pokonana przez Lucię Bronzetti (6-1, 6-1) w pierwszej rundzie turnieju Cluj-Napoca.
Po wygłoszeniu mowy końcowej do własnych kibiców, 33-letnia Halep spędziła również chwilę komunii z rodzicami, którzy byli obecni na ostatnim turnieju w jej karierze.
Dla Golazo, jej ojciec, Stere Halep, przedstawił swoje pierwsze wrażenia z przejścia córki na emeryturę.
"Emocje są tak silne, że nie da się ich wyrazić słowami. Nadszedł czas, aby Simona się pożegnała.
Każdy początek ma swój koniec. Cieszymy się, że zakończyła karierę w dobrym zdrowiu i że spełniły się wszystkie jej marzenia.
Simona nie cofnie swojej decyzji, nie może sobie na to pozwolić. Z wielką radością zdecydowała się przejść na emeryturę.
Z wielką radością zamyka również tę pełną sukcesów karierę. Simona jest symbolem Rumunii i Rumunów.
Na każdym stadionie na świecie Rumuni byli blisko Simony i wspierali ją. To niesamowite" - powiedział.