„Sinner nie byłby tu bez Alcaraza”, mówi historyczny głos tenisa
Sinner-Alcaraz: spadkobiercy Federera-Nadala
Według Eleny Pero, historycznego głosu włoskiego tenisa, to porównanie nie jest wcale przesadzone.
W wywiadzie opublikowanym przez Tennis World Italia, prześledziła ona złotą nić łączącą wielkie rywalizacje tenisowe: Federer-Nadal, Nadal-Djokovic, a teraz Alcaraz-Sinner.
I przypomina, że najwięksi mistrzowie nigdy nie osiągają szczytu sami:
„Federer nigdy nie osiągnąłby swojej wielkości bez Nadala i odwrotnie. Dziś Sinner zawdzięcza swój rozwój Alcarazowi, podobnie jak Alcaraz nie byłby kompletny bez Sinnera.”
„Gdyby dołączył do nich trzeci, mielibyśmy dziesięć lat szczęścia”
Ale Pero idzie jeszcze dalej. Jej zdaniem, ta rywalizacja tylko czeka na wzbogacenie o trzeciego protagonistę, „Djokovicia” tego nowego pokolenia, aby zapewnić dekadę absolutnej sportowej przyjemności.
Hipoteza, która przyprawia fanów o dreszcze, tym bardziej że mecze Sinnera z Alcarazem oferują już intensywność rzadko spotykaną w ich wieku.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem