Sinner dedykuje tytuł swojej ciotce, która jest bardzo chora: "Nie wiem, jak długo jeszcze będę ją miał w swoim życiu".
Jannik Sinner został mistrzem US Open 2024.
Pod koniec turnieju, który zdominował głową i ramionami, Włoch doskonale opanował Taylora Fritza w finale (6-3, 6-4, 7-5), zdobywając swój drugi tytuł Wielkiego Szlema w sezonie i karierze.
W wywiadzie udzielonym na korcie po swoim sukcesie, numer 1 na świecie miał wzruszające słowa dla swojej ciotki, która jest bardzo chora: "Wiem też, że poza kortem jest życie.
Chciałbym zadedykować ten tytuł mojej cioci, ponieważ naprawdę nie czuje się dobrze. Nie wiem, jak długo jeszcze będę miał ją w swoim życiu.
Miło jest móc dzielić z nią pozytywne chwile. Była bardzo ważną osobą w moim życiu i nadal jest.
Gdybym mógł wypowiedzieć jedno życzenie, życzyłbym wszystkim dobrego zdrowia, ale niestety nie jest to możliwe".
US Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem