Sabalenka kontynuuje swoją drogę w dwóch etapach
Nie wszystko było tak proste, jak się spodziewano, ale ostatecznie Aryna Sabalenka znajdzie się w ostatniej szesnastce.
W starciu ze znakomitą Aleksandrową Białorusinka początkowo wydawała się nie być w stanie znaleźć właściwego rytmu, przegrywając pierwszego seta z dużą przewagą. Popełniając zbyt wiele błędów, numer 2 na świecie wydawała się zagubiona na korcie, nie mogąc znaleźć odpowiedniej mieszanki dokładności i agresji.
W końcu ustępująca finalistka odnalazła się. Po raz kolejny mocno uderzając piłkę, jednocześnie ograniczając liczbę błędów, Sabalenka zdominowała resztę meczu, ostatecznie wygrywając w mniej niż 2 godziny (2-6, 6-1, 6-2).
Pomimo lekkiego strachu, 26-letnia mistrzyni zagra w drugim tygodniu. W kolejnej rundzie zmierzy się z Mertens o miejsce w ćwierćfinale.