Rybakina o swoich emocjach na korcie: „Wiem, że oglądają dzieci”
Elena Rybakina znana jest z okazywania niewielu emocji, gdy znajduje się na korcie tenisowym, zarówno w zwycięstwie, jak i porażce.
W wywiadzie dla mediów Tengri TV, Kazachstanka wypowiedziała się na ten temat: „Są momenty, gdy jest się zagniewanym na korcie, gdy nic nie idzie po naszej myśli i ma się ochotę wszystko rozwalić.
Ale staram się panować nad sobą, nie pozwalać, by emocje wzięły górę. Oczywiście, taki stan umysłu też się zdarza, nie da się tego uniknąć, ale zawsze staram się maksymalnie nad sobą panować.
Tak, zdarzyło mi się rzucić rakietą i stracić kontrolę nad emocjami. Ale zawsze staram się powstrzymywać, bo wiem, że oglądają dzieci. Nie chciałabym dawać tak złego przykładu.
Każdy ma swoje własne zasady i opinie w tej kwestii. Lubię zachowywać pewną neutralność, niezależnie od sytuacji, i nie okazywać silnych emocji, zwłaszcza negatywnych. Nie chcę też tego pokazywać swojej rywalce.
Ogólnie, nawet moi rodzice zawsze uczyli mnie, że takie zachowanie jest nieodpowiednie na korcie. Dla mnie, na przykład, nie byłoby to dobre. Jeśli ktoś się zezłości i da upust emocjom, poczuje się lepiej, ale nie zawsze tak jest w moim przypadku.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem