Roddick pewny co do powrotu Sinnera w Rzymie: „publiczność oszaleje”
Sinner wróci do Rzymu 8 maja po trzymiesięcznej dyskwalifikacji za pozytywny wynik testu na klostebol.
W wywiadzie dla SuperTennis Andy Roddick wyraził swoją opinię na temat powrotu Włocha. Według niego nie ma wątpliwości, że powrót lidera rankingu ATP wzbudzi ogromne emocje:
„Sinner wróci do domu, a jego publiczność w Rzymie oszaleje. Biorąc pod uwagę wsparcie i sławę, jaką cieszy się we Włoszech, nie jestem pewien, czy mógłby znaleźć lepsze miejsce na swój powrót.
Grał dobrze w Turynie i wygrał tam finały ATP, ale w zeszłym roku nie grał w Rzymie, więc nie widzieli Jannika od czasu, gdy został najlepszym tenisistą świata.
Nie obawiam się, że dyskusje wokół jego powrotu wpłyną na niego, ponieważ żyje z tym od zeszłorocznego US Open i w tym czasie wygrał dwa ważne turnieje.
Myślę, że wciąż ma szacunek w szatni, choć nie zgadzam się z dezorientującym charakterem protokołów antydopingowych.
Może są ludzie, którzy bardziej interesują się wyrażaniem opinii niż czytaniem faktów, ale Jannik jest raczej powściągliwy. Nie sądzę, że wróci z nastawieniem na zemstę”.
Amerykanin stawia jednak lekki znak zapytania co do aspektu sportowego, kilka tygodni przed Rolandem Garros:
„Faktem jest, że wróci na nawierzchnię, która prawdopodobnie nie jest jego ulubioną. Jego przygotowania do Rolanda Garrosa mogą być tym zakłócone. Nie sądzę, żeby można było być nieobecnym przez trzy miesiące i wrócić, jakby nic się nie zmieniło”.
Więcej niż mecz: nierówności wynagrodzeń między kobietami a mężczyznami w tenisie
Zmiana trenera czy reinwencja: międzysezon jako czas wyborów
Rafa Nadal Academy: wzór wiedzy i profesjonalizmu dla przyszłych gwiazd tenisa
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową