„Przy siatce powiedziałem mu, żeby tak dalej trzymał”, Djokovic chwali Cobolliego
Novak Djokovic po raz kolejny awansował do półfinału Wimbledonu. Podobnie jak w meczu z Alexem De Minaurem, Serb jednak oddał pierwszego seta Flavio Cobolliemu, by następnie zwiększyć tempo i ostatecznie wygrać w czterech setach (6-7, 6-2, 7-5, 6-4 w ponad 3 godziny).
Po spotkaniu, przed skupieniem się na półfinale z kolejnym Włochem – Jannikiem Sinnerem – były lider rankingu ATP pochwalił swojego dzisiejszego rywala, który po turnieju po raz pierwszy w karierze wejdzie do top 20.
„Muszę powiedzieć wielkie bravo Flavio (Cobolliemu) za świetny turniej, ale też za piękną walkę, którą stoczył dziś (w środę). Grał naprawdę bardzo dobrze. Grałem z nim raz w zeszłym roku w Szanghaju.
Trenujemy razem na różnych nawierzchniach, ale nigdy na trawie. Widziałem, jak grał tutaj, na Wimbledonie, wiedziałem, że ma dobrą formę. Ale oczywiście, zawsze jest inaczej zmierzyć się z kimś w zawodach niż na treningu.
To bardzo utalentowany zawodnik, myślę, że będziemy go często widywać w przyszłości, życzę mu wszystkiego najlepszego. W pewnych momentach meczu serwował tak dobrze, że nie byłem w stanie nawet przewidzieć, by zaatakować przy returnie.
Bardzo się poprawił przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu naszego ostatniego spotkania. Wyniki pokazują jego postępy. Po raz pierwszy w karierze awansował do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego.
Przy siatce powiedziałem mu, żeby tak dalej trzymał. Jeśli będzie kontynuował w ten sposób, ma przed sobą świetlaną przyszłość” – rozwijał Djokovic w rozmowie z Tennis World Italia po awansie do półfinału.
Wimbledon
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii