Nowy wyczyn Atmane'a, który pokonał Fritza w 1/8 finału w Cincinnati
W nocy ze środy na czwartek Terence Atmane rozegrał swój pierwszy mecz w 1/8 finału turnieju Masters 1000 w Cincinnati. Francuz, który zaczął od kwalifikacji, potwierdził swoją dobrą formę w głównej drabince, pokonując Yoshihito Nishiokę (6-2, 6-2), Flavio Cobolliego (6-4, 3-6, 7-6) oraz João Fonsecę (6-3, 6-4).
Tym razem na drodze do pierwszego ćwierćfinału w karierze w turnieju Masters 1000 stanął przed nim numer 4 światowego rankingu, Taylor Fritz. Czy ta przeszkoda okazała się zbyt wysoka dla 136. tenisisty na świecie?
Pokonany przez tego samego Fritza w dwóch tie-breakach w Szanghaju w zeszłym roku, Francuz, z plecami przy murze i przegrywając pierwszego seta, ostatecznie znalazł sposób na odwrócenie sytuacji (3-6, 7-5, 6-3 w 2 godziny i 3 minuty).
Choć to dopiero jego piąty start w głównej drabince turnieju tej kategorii, Atmane awansował do ćwierćfinału, pokonując kolejno trzech lepiej notowanych od siebie rywali (Cobolliego, Fonsecę i właśnie Fritza).
Aby dotrzeć do półfinału, Atmane zmierzy się z ubiegłorocznym półfinalistą w Ohio, Holgerem Runem. Duńczyk nie musiał się zbytnio wysilać w swoim meczu przeciwko Francesowi Tiafoe.
W rewanżu za porażkę w tym samym turnieju rok temu, Rune skorzystał z kontuzji przeciwnika, który poddał się na początku meczu (6-4, 3-1 krecz). Dziewiąty tenisista rankingu ATP, zwycięzca Masters 1000 w Paryżu-Bercy w 2022 roku, będzie kolejnym trudnym wyzwaniem dla Atmane'a. Obaj zawodnicy jak dotąd nigdy ze sobą nie grali.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem