Musetti stawia na Joségo Perlasa: współpraca, by celować jeszcze wyżej w 2026 roku
Musetti zadaje potężny cios: przybycie, które może wszystko zmienić
To już oficjalne: José Perlas dołącza do zespołu Lorenzo Musettiego, gdzie będzie pracować u boku Simone Tartariniego, historycznego trenera Włocha.
Ważne ogłoszenie, opublikowane bezpośrednio przez Musettiego na Instagramie z następującą wiadomością:
„Przygotujmy się na 2026! Witaj José!”
Perlas, człowiek metamorfoz
José Perlas nie jest trenerem jak każdy inny. Były kapitan reprezentacji Hiszpanii w Pucharze Davisa, ukształtował szereg wielkich graczy, w tym:
- Carlosa Moyę, byłego numer 1 światowego i zwycięzcę Rolanda Garrosa w 1998 roku.
- Alberta Costę, zwycięzcę Rolanda Garrosa 2002.
- Guillermo Corię, finalistę Rolanda Garrosa w 2004 roku i specjalistę od kortów ziemnych.
- Nicolása Almagro, 12 tytułów ATP.
- Fabio Fogniniego, przeobrażonego pod jego kierunkiem, zwłaszcza podczas swojej drogi w Monte Carlo.
A ostatnio, wnosił swoje doświadczenie do Serba Dušana Lajovicia.
Współpraca, która już intryguje świat tenisa
Rzeczywiście, za każdym razem obserwatorzy dostrzegają ten sam wspólny wątek: Perlas przekształca swoich zawodników.
Pcha ich do przekroczenia decydującego etapu, często na kortach ziemnych, powierzchni, na której Musetti marzy o błyszczeniu jeszcze bardziej.
Dlatego też, za tym połączeniem, wielu obserwatorów widzi wyjątkową szansę dla Musettiego: Perlas zna przepis na przekształcenie talentu w mistrza.
Pozostaje tylko czekać do 2026 roku, aby zobaczyć pierwsze rezultaty Włocha.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem