Monfils przed starciem z Alcarazem: "Myślę, że mnie pokona
Po bardzo solidnym turnieju Gaël Monfils odniósł w Szanghaju trzy piękne zwycięstwa.
O miejsce w ćwierćfinale zmierzy się z jednym z najsilniejszych graczy na świecie, Carlosem Alcarazem.
Francuz ma powody do nadziei, ponieważ pokonał Hiszpana w ich ostatnim spotkaniu w Cincinnati.
Zapytany o to, Monfils wyjaśnił, że tak naprawdę nie spodziewał się zwycięstwa: "Nie, nie, myślę, że mnie pokona. Zmiażdży mnie w 100%.
Myślę, że ostatnio miałem dużo szczęścia i nie był to dobry mecz w jego wykonaniu. Jego poziom jest niesamowity.
Mi również poszło bardzo dobrze, ale on jest, jak już mówiłem, legendą.
Więc myślę, że mnie zmiażdży, ale jak powiedziałem, zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby nie dać się zbyt łatwo zmiażdżyć.
To wszystko jest bonusem. Mam doświadczenie i mogę mówić w ten sposób, ten dzieciak jest inny.
Szczerze mówiąc, będzie miał 99% szans, ale dla tego procentu idę po to. Zamierzam się dobrze bawić".
Szanghaj
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem