„Lubię mieć czas dla siebie, szczerze mówiąc” – mówi Alcaraz o ciągłym uczestnictwie w turniejach

W wywiadzie opublikowanym przez Tennis Up To Date, Alcaraz odniósł się do intensywnego harmonogramu meczów, który narzuca sezon na tournée. Mimo że bardzo kocha ten sport, Hiszpan podkreśla, że regularnie potrzebuje przerwy, aby naładować baterie:
„Lubię mieć czas dla siebie, szczerze mówiąc. Zawsze mówię, że właśnie po to też pracujemy, rozumiesz? Uwielbiam grać w tenisa i kocham być na korcie, ale czasami to zbyt wiele dni, zbyt wiele tygodni pod rząd. Dlatego uwielbiam spędzać czas dla siebie, z rodziną, z przyjaciółmi, po prostu w domu, nie robiąc absolutnie nic. Dla mnie to konieczne, aby wrócić silniejszym i bardziej zmotywowanym, chwycić rakietę i odbić kilka piłek.
Po Roland-Garros spędziłem wspaniałe dni na Ibizie, a potem wróciłem silniejszy na sezon trawiasty, wygrałem tytuł w Queen’s i dotarłem do finału w Wimbledonie, a następnie miałem tydzień całkowitego odpoczynku. Pojechałem na południe Hiszpanii, co było świetne, a potem spędziłem dwa tygodnie w domu, co było niesamowite.”
Obecnie w Ohio (USA), Alcaraz awansował do trzeciej rundy turnieju Masters 1000 w Cincinnati. Po zwycięstwie nad Dzumhurem zmierzy się z Serbem Medjedoviciem.