Kyrgios, zbliża się powrót do rywalizacji?
Sprawy stają się jeszcze jaśniejsze dla Nicka Kyrgiosa. Kontuzjowany przez zbyt wiele miesięcy, ledwo widziano go rywalizującego od lata 2022 roku. Jednak to właśnie w 2022 roku zaczął rozwijać królewski styl tenisa, który pozwolił mu nawet ustawić się jako poważny outsider do tytułu Wielkiego Szlema. Dotarł do finału Wimbledonu, pokonany tylko przez Djokovica (4-6, 6-3, 6-4, 7-6), a następnie do ćwierćfinału US Open, gdzie został pokonany przez świetnego Khachanova (7-5, 4-6, 7-5, 6-7, 6-4).
Nie kryjąc rozczarowania, Australijczyk upierał się wówczas, że ma tenis, który pozwoli mu wygrać turniej wielkoszlemowy. Niestety, fizyczna sprawność kapryśnego Australijczyka pozbawiła go wiatru w żagle. Kontuzjowany na turnieju w Tokio w 2022 roku, od tego czasu rozegrał tylko jeden mecz, w Stuttgarcie w 2023 roku (przegrywając z Wu 7-5, 6-3).
Wygląda jednak na to, że czas Kyrgiosa na pustkowiu dobiegł końca. Podczas gdy kilka tygodni temu zapewniał nas, że wróci do rywalizacji, właśnie opublikował zdjęcia pokazujące go z powrotem na treningu, z przyzwoitym poziomem intensywności.
Pytanie brzmi, jak szybko może powrócić do gry? Czy możemy spodziewać się jego gry na trawie, czy będziemy musieli poczekać na amerykańskie korty twarde? Bądź na bieżąco!