Korda pokonuje Zvereva, znów imponuje!
Sebastian Korda jest w olimpijskiej formie.
Po tym, jak przegapił Igrzyska Olimpijskie, Amerykanin był wyjątkowo pewny siebie w ciągu ostatnich kilku dni. Po zdobyciu tytułu w Waszyngtonie w zeszłym tygodniu, 24-latek kontynuuje swoją doskonałą formę.
Korda pokonał Taylora Fritza z wielkim autorytetem (6-4, 7-6), najpierw wykorzystując wycofanie się Ruuda, a następnie pokonując Alexandra Zvereva, który najwyraźniej nie był jeszcze w pełni sprawny fizycznie (7-6, 1-6, 6-4).
W ważnych momentach Amerykanin wykazał się skutecznym blefem i pokonał kolejnego rozstawionego w turnieju, w którym Rublow jest jedynym zawodnikiem z chronionym statusem.
O miejsce w finale zmierzy się dziś wieczorem z Popyrinem (nie wcześniej niż o 2 nad ranem).
National Bank Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Kiedy gwiazdy tenisa zmieniają kort: od Noaha–piosenkarza po Safina–deputowanego, czyli inny mecz – ten o nową karierę
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne