Keys przed meczem ze Świątek w Madrycie: „Fakt, że jestem w najlepszej formie, to już dla mnie bonus”
Pokonawszy Donnę Vekić (6-2, 6-3), Madison Keys zagra w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie, gdzie zmierzy się z Igą Świątek.
Trzy miesiące po ich wysokiej klasy półfinale na Australian Open, który Amerykanka wygrała po obronie piłki meczowej, obie tenisistki spotkają się ponownie, tym razem o awans do półfinału w Hiszpanii. Polka prowadzi w ich rywalizacji 4-2, ale Keys zamierza w środę dać z siebie wszystko.
„Myślę, że to oczywiste, że analizuje się wygrane mecze i stara się zrozumieć, dlaczego się wygrało. Potem patrzy się na te przegrane i próbuje zrozumieć, co się zrobiło źle albo co ona zrobiła bardzo dobrze, a następnie opracowuje się plan gry.
Uważam, że to oczywiście trochę inne wyzwanie, gdy gra się na nawierzchni, którą ona lubi i na której świetnie się czuje. Ważne jest, aby wziąć to pod uwagę i pójść o krok dalej, próbując zrozumieć, jak można podnieść poziom swojej gry, bo myślę, że to będzie konieczne przeciwko Idze.
Szczerze mówiąc, nigdy nie lubiłam stawiać sobie celów rankingowych. Naprawdę ciężko było mi nie być obsesyjnie skupioną na wygranych i porażkach. Fakt, że jestem w najlepszej formie w karierze, to już dla mnie bonus.
Na pewno nie spodziewałam się, że to nastąpi później w moim życiu. Postanowiłam więc po prostu cieszyć się grą” – powiedziała Keys przed meczem z numerem 2 światowego rankingu i broniącą tytułu w Madrycie, w rozmowie z mediami Mutua Madrid Open.
Madryt
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii