„Jestem u szczytu swoich możliwości, a on mnie sponiewierał” – Monfils wspomina finał z Nadalem w 2016 roku
Rok 2016 był jednym z najlepszych w karierze Gaëla Monfilsa – osiągnął wtedy dwa finały, wygrał jeden turniej (w Rotterdamie) i doszedł do półfinału turnieju wielkoszlemowego. Te wyniki pozwoliły mu osiągnąć najwyższe miejsce w rankingu (6. pozycja), a także zmierzyć się z najwyższą klasą tego sportu, co potwierdził jego finał w Monte Carlo przeciwko Nadalowi.
Zaproszony do podcastu Kevina Ferreiry, Francuz opowiedział, jak ogromnym wyzwaniem jest pokonanie jednego z członków Wielkiej Trójki:
„Wszyscy mi mówią: 'W tym roku to twój rok, Rafa gra trochę słabiej'. A ja wtedy mówię swoim ludziom: 'Wchodzę mocno, jestem w finale, jestem tam, jestem gotowy.' Patrzysz – to był najlepszy mecz na ziemi, jaki kiedykolwiek rozegrałem, a przegrałem finał 6-0 w trzecim secie, grając niesamowity tenis.
Nadal na wyższym poziomie? Kozak! Zniszczył mnie fizycznie. Dałem z siebie wszystko, nie mogłem grać lepiej, jestem na maksa, uderzam forhendy z innej planety, bekhendy… marzyłem o takim bekhendzie całe życie. Gramy równo, 7-5 dla niego, 7-5 dla mnie, ale ludzie nie zdają sobie sprawy. Ja jestem wykończony, a ten gość nagle przyspiesza: 6-0. Jestem u szczytu swoich możliwości, a on mnie sponiewierał, ale to było piękne.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Kiedy gwiazdy tenisa zmieniają kort: od Noaha–piosenkarza po Safina–deputowanego, czyli inny mecz – ten o nową karierę
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne