„Jestem przekonany, że wykonają dobrą robotę” – Murray komentuje zapowiedź swojej statuy w Wimbledonie
Andy Murray jeszcze bardziej zapisze się w historii angielskiego tenisa, gdy Wimbledon uhonoruje go statuą w 2027 roku. Z okazji 150-lecia turnieju, które przypada za dwa lata, organizatorzy chcą uczcić tę okazję, oddając hołd lokalnej legendzie. Na tę ważną zapowiedź zareagował główny zainteresowany:
„Jestem bardzo dumny. W Wimbledonie nie ma wielu statui. Pamiętam też, jak widziałem tę Freda Perry’ego, gdy spacerowałem i trenowałem przez lata.”
Były numer 1 światowy wspomniał również o statui odsłoniętej podczas turnieju Masters 1000 w Szanghaju w 2011 roku, która nie do końca go przekonała:
„Kiedy graliśmy w Szanghaju, zrobili te rzeczy z terakoty, w stylu wojownika, i to nie było zbyt dobre. Ale biorąc pod uwagę, jak Wimbledon podchodzi do takich spraw i jaką wagę przywiązuje do detali, spodziewam się, że będzie bardzo dobrze. Jestem więc przekonany, że wykonają dobrą robotę.” Te słowa zostały przekazane przez Tennis Up To Date.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Kiedy gwiazdy tenisa zmieniają kort: od Noaha–piosenkarza po Safina–deputowanego, czyli inny mecz – ten o nową karierę
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne