Griekspoor zmiażdżony przez Sinnera: "Popełniłem tylko trzy niewymuszone błędy, a i tak przegrałem".
Tallon Griekspoor po raz kolejny przegrał z Jannikiem Sinnerem w niedzielnym finale Pucharu Davisa w Maladze. Pokonany po raz szósty w sześciu pojedynkach, holenderski numer 1 dał z siebie wszystko, posuwając się nawet do tego, że dał Sinnerowi wątpliwości w pierwszym secie.
Niestety dla niego, numer 1 na świecie okazał się silniejszy w końcówce, wygrywając w dwóch setach (7-6, 6-2) i zapewniając tytuł swojemu krajowi. W komentarzach przekazanych przez naszych kolegów z Punto de Break, Griekspoor odniósł się do tego ostatniego niepowodzenia, wyglądając na niemal zdegustowanego: "Nie miałem innego wyjścia, jak tylko grać na wysokim poziomie.
Jannik na tym poziomie i z taką pewnością siebie jest niezwykle trudny do pokonania. Starałem się dać z siebie wszystko i myślę, że sprostałem zadaniu w pierwszym secie i na początku drugiego.
W pierwszym secie popełniłem tylko trzy niewymuszone błędy, a i tak go przegrałem.