Fils dzieli się swoimi odczuciami po porażce z Mensikiem: „Nie udało mi się dać z siebie więcej”
Arthur Fils opuści Stany Zjednoczone z bilansem dwóch przegranych ćwierćfinałów w Indian Wells i Miami, mając jednocześnie sporo żalu po dzisiejszej porażce z Jakubem Mensikiem.
Francuz, który musiał grać w ciągu mniej niż 24 godzin po wczorajszym meczu 1/8 finału, przyznał w rozmowie z „L’Équipe”, że nie znalazł w sobie wystarczających zasobów fizycznych i mentalnych, aby pozostać w walce:
„Jestem rozczarowany, oczywiście, i bardzo zmęczony. Byłem wykończony, musiałem sięgnąć głęboko po resztki sił, ale nie udało mi się dać z siebie więcej. To niekoniecznie kwestia fizyczności, bardziej energii mentalnej, koncentracja po prostu odpływa.
W tie-breaku ją straciłem. To zmęczenie, a potem lecą punkty, nawet nie wiesz, co robisz, nie trzymasz się taktyki, wszystko widzisz z opóźnieniem. To się nakręca i kompletnie tracisz wątek gry. […]
Planowanie było bardzo średnie. To ATP i turniej decydują, ale są mecze, które zostaną rozegrane późnym wieczorem, a nie były rozgrywane od dwóch dni. A ja grałem wczoraj i dziś gram jako pierwszy.”
Francuski numer jeden wspomniał również o dalszej części sezonu, z nadchodzącym okresem kortów ziemnych: „Ziemia to coś, co lubię, ale trzeba być dobrze przygotowanym, aby na niej pracować.
Monte Carlo zbliża się szybko, więc nawet nie wiem, gdzie będziemy trenować, ale muszę się przygotować. Naprawdę chcę mieć udany sezon na ziemi i pięknie zakończyć na Roland Garros.”
Miami
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne
A jeśli tenis straci swoją duszę? Przypadek zrobotyzowanego sędziowania między tradycją a odczłowieczoną nowoczesnością
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple