Faworytem Djokovica jest Alcaraz!
Czy Novak Djokovic próbuje zdjąć z siebie presję?
Próbując spełnić swoje marzenie o zdobyciu złotego medalu w najbliższą niedzielę, Serb od kilku tygodni chwali tenis swojego przyszłego przeciwnika. Wyraźnie w roli outsidera, Djokovic wydaje się starać podejść do meczu w prostszy, bardziej zrelaksowany sposób.
Nie ukrywając jednak swoich ambicji związanych z tytułem olimpijskim, oświadczył: "Nie uważam się za faworyta w niedzielę, ponieważ Alcaraz udowodnił, że jest obecnie najlepszym zawodnikiem na świecie.
Wygrał French Open, wygrał Wimbledon, pokonał mnie w finale bez żadnych problemów, a tutaj dotarł do finału bez straty seta.
To znaczy, ja też, ale myślę, że sposób, w jaki gra, jest zdecydowanie faworytem.
Ale mam wrażenie, że jestem innym graczem niż na Wimbledonie, w sposobie poruszania się, w sposobie uderzania piłki.
Nie umniejszając nic jego zwycięstwu w finale Wimbledonu, był dominujący i zasłużył na wygraną, ale ja czuję się pewniej".
Igrzyska Olimpijskie
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Kiedy gwiazdy tenisa zmieniają kort: od Noaha–piosenkarza po Safina–deputowanego, czyli inny mecz – ten o nową karierę
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne