Djoković w Chile? „Lepiej dla nas, jeśli nie przyjedzie”, mówi Fernando González przed Pucharem Davisa
W weekend od 6 do 8 lutego 2026 roku Chile zmierzy się z Serbią w ramach pierwszej rundy Pucharu Davisa.
Spotkanie, które zapowiada się niezwykle ekscytująco, z możliwością przybycia Novaka Djokovicia, byłego lidera rankingu światowego i zdobywcy 24 tytułów Wielkiego Szlema, do Ameryki Południowej, aby ponownie bronić barw swojego kraju.
„Z punktu widzenia sportowego, lepiej dla nas, jeśli nie przyjedzie”
Były zawodnik Fernando Gonzalez, finalista Australian Open 2007, a także srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, wypowiedział się dla Redgol na temat tego spotkania i przypadku Djokovicia:
„Wszyscy mają nadzieję, że Novak przyjedzie, ale myślę, że to będzie trudne. To zawodnik, który optymalizuje swój kalendarz i myślę, że to dla niego trochę daleko.
Z punktu widzenia sportowego, lepiej dla nas, jeśli nie przyjedzie. Mam więc nadzieję, że uda nam się awansować do kolejnej rundy. Wierzę również, że to ważna okazja, aby cała chilijska publiczność mogła z tego skorzystać.
To najlepszy zawodnik w historii, ten, który wygrał najwięcej. Nadal jest aktywny, podczas gdy dwóch innych, Roger i Rafa, są na emeryturze. Ale oczywiście, dla mnie zobaczenie go byłoby spełnieniem marzeń.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem