« Czuję się trochę jak w domu » – zachwycona Jacquemot po awansie do półfinału w Guadalajarze

Elsa Jacquemot zrobiła duże wrażenie w Guadalajarze, osiągając swój pierwszy półfinał w głównym cyklu po zwycięstwie nad Tatjaną Marią w pasjonującym meczu. Młoda Francuzka dzieli się przemyśleniami na temat swojego występu oraz postępów w ciągu ostatnich miesięcy.
Jacquemot zagra w swoim pierwszym półfinale cyklu WTA podczas turnieju WTA 500 w Guadalajarze. Po zwycięstwach nad Marią Sakkari i Elise Mertens, Francuzka, zajmująca 83. miejsce na świecie, pokonała Tatjanę Marię (3-6, 6-4, 6-4) i zmierzy się z Emilianą Arango o miejsce w finale w Meksyku. Po awansie do półfinału, 22-letnia tenisistka podzieliła się swoimi pierwszymi wrażeniami z redakcją L’Équipe.
« To dla mnie niesamowite, to mój pierwszy półfinał w turnieju WTA 500. Rozegrałam świetne mecze przeciwko bardzo dobrym zawodniczkom. Centralny kort jest niesamowity, publiczność jest fantastyczna, uwielbiam tę atmosferę, więc czuję się naprawdę dobrze, trochę jak w domu.
W ostatnim secie prowadziłam 4-1, ona wróciła do gry i pojawiła się presja, stres, ale naprawdę starałam się walczyć do końca, ponieważ wiedziałam, że rywalka nie odpuści meczu.
Staram się zachować jak największy spokój, jak największą równowagę, jak największą jasność umysłu. Myślę, że dojrzałam i zyskałam pewność siebie. Atakuję znacznie bardziej, zrozumiałam, że tak trzeba.
Mam naprawdę ofensywny styl gry i musiałam stać się bardziej szefową na korcie, myślę, że to kwestia świadomości, a potem przychodzi pewność siebie wraz ze zwycięstwami. To całkiem fajne » – zapewniła Jacquemot, która obecnie zajmuje 61. miejsce w rankingu na żywo.