Arthur Fils sfrustrowany po porażce z Alcarazem: „Jestem wściekły”
Arthur Fils przegrał w ćwierćfinale Monte-Carlo z Carlosem Alcarazem. W bardzo wyrównanym pojedynku Francuz odpadł po trzech setach z Hiszpanem (4-6, 7-5, 6-3).
Po meczu zawodnik sklasyfikowany na 15. miejscu w rankingu ATP podzielił się swoimi odczuciami na konferencji prasowej. Wspomniał m.in. o frustracji związanej z niewykorzystanymi szansami:
„Miałem okazje, ale ich nie wykorzystałem. Wszystko zmieniło się bardzo szybko pod koniec drugiego seta. W ciągu kilku minut, od stanu 5-5 do 7-5, nie poradziłem sobie z sytuacją, a on, jako wielki mistrz, potrafił to wykorzystać.
Muszę się z tego wyciągnąć wnioski. To frustrujące, bo miałem wiele okazji, by wyjść na prowadzenie, ale tego nie zrobiłem. Są więc zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty. Muszę porozmawiać z moim zespołem i zobaczyć, co muszę poprawić.
Jestem wściekły. To bardzo trudne – przegrywać takie mecze, mając szanse. Jeśli przegrywasz 6-2, 6-2, to jest irytujące, ale mówisz sobie, że po prostu nie grałeś wystarczająco dobrze. Tutaj muszę wyciągnąć z tego lekcję.”
Monte-Carlo
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne
A jeśli tenis straci swoją duszę? Przypadek zrobotyzowanego sędziowania między tradycją a odczłowieczoną nowoczesnością
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple