13 z rzędu: liczba, która stawia Jannika Sinnera w historii tenisa obok Federera
Pokonując kolejnego rywala w półfinale we wtorek, nr 2 światowego rankingu odnotował swoje 13. zwycięstwo z rzędu na tym etapie turnieju ATP, wyczyn nie widziany od czasów... Rogera Federera w 2006 roku, kiedy Szwajcar znajdował się u szczytu swojej globalnej dominacji.
Przed 25. rokiem życia żaden inny zawodnik nie osiągnął podobnej serii od czasów szwajcarskiego mistrza. Ani Nadal. Ani Djokovic. Ani Murray. Tylko Federer... a teraz Sinner.
Ta liczba to nie tylko rekord statystyczny: mówi wszystko o rosnącej sile mentalnej Jannika Sinnera, który zdaje się odnaleźć niezawodny sposób na skuteczne występy w kluczowych momentach.
Podczas gdy wielu tenisistów załamuje się pod presją wielkich wydarzeń, Włoch zamienia każdy półfinał w pokaz opanowania.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem