Media społecznościowe otworzyły dla tenisa zupełnie nową erę: taką, w której rozpoznawalność buduje się równie mocno na korcie, jak na Instagramie. Jak daleko jednak może posunąć się ta pogoń za widocznością, nie naruszając równowagi zawodników?
Tenis prawie nigdy się nie zatrzymuje. Za łańcuchem turniejów kryje się konieczność, by mistrzowie nauczyli się stawać, jeśli chcą przetrwać. Od Federera po Alcaraza – śledztwo o tych kilku decydujących tygodniach, kiedy wszystko się rozgrywa: odpoczynek, rozluźnienie, odrodzenie.
Od sióstr Williams po Alizé Cornet, od sponsorów po cykle ATP i WTA – debata o równości płac w tenisie jeszcze nigdy nie była tak gorąca. Między niezaprzeczalnym postępem a utrzymującymi się nierównościami sport rakiety staje twarzą w twarz ze swoimi sprzecznościami.
W 2005 roku, w wieku 18 lat, Andy Murray pukał już do drzwi ścisłej światowej czołówki. Ale gdy zwrócił się do renomowanego trenera, odpowiedź była jednoznaczna: nie.
Były trener Gauff wstrząsa światem tenisa niespotykanym pomysłem: zmiana losowania w Wielkim Szlemie, by zapewnić większą ochronę Alcarazowi i Sinnerowi.