Zwycięstwo, które odmieniło grę na początek w Chengdu: Mpetshi Perricard czeka na Monfilsa w 1/8 finału

Giovanni Mpetshi Perricard udowodnił swoją wytrzymałość, zwyciężając z Filipem Misolicem po trudnym początku. Dzięki 9 asom i umiejętności odbierania serwisu, młody Francuz wraca na ścieżkę sukcesów i będzie rywalizował w 1/8 finału w Chengdu.
W ramach pierwszej rundy turnieju ATP 250 w Chengdu, Mpetshi Perricard, rozstawiony z numerem 6, zmierzył się z Filipem Misolicem, 92. na świecie. Francuz, półfinalista w Winston-Salem, przegrał w pierwszej rundzie US Open z Lorenzo Musettim i chciał się odbudować prawie miesiąc po swoim ostatnim meczu.
Po trudnym początku, 36. w rankingu ATP ostatecznie znalazł sposób na odwrócenie sytuacji. Dobrze radząc sobie przy odbiorze (13 break pointów), Francuz w końcu logicznie zdobył przewagę, wygrywając w trzech setach (3-6, 6-1, 6-4 w 1h43).
Z 9 asami w tym meczu przeciwko Austriakowi, 22-letni zawodnik odbija się po porażce w Nowym Jorku i wchodzi do 1/8 finału chińskiego turnieju. Może tam spotkać Gaëla Monfilsa, jeśli ten pokona Alexandra Shevchenko w późniejszym meczu tego dnia.