Zheng uległ Siegemundowi i został wyeliminowany w drugiej rundzie Australian Open
Oto ona, pierwsza wielka niespodzianka Australian Open 2025 w losowaniu kobiet.
Finalistka w Melbourne w 2024 roku, Zheng Qinwen, która dotarła również do finału WTA Finals w Rijadzie w listopadzie ubiegłego roku, nie przejdzie dalej niż do drugiej rundy Australian Open.
Zheng Qinwen, rozstawiona z nr 5, powiedziała tuż przed turniejem, że chce być bardziej konsekwentna przez cały sezon.
Rok 2025 nie zaczął się jednak dla niej najlepiej. Po pokonaniu Anki Todoni w pierwszej rundzie, Chinka uległa Laurze Siegemund 7-6, 6-3.
36-letnia Niemka, sklasyfikowana na 97. miejscu na świecie, pokonała Hailey Baptiste (4-6, 7-5, 6-4) w swoim pierwszym meczu, ale zaprezentowała się świetnie, wygrywając z zawodniczką z pierwszej dziesiątki.
Teraz czeka ją mecz trzeciej rundy z Rosjanką, Anastazją Potapową lub Anastazją Pawliuczenkową.
"Wiedziałam, że muszę zagrać więcej niż mój najlepszy tenis. Nie miałam nic do stracenia. Powiedziałam sobie, że muszę grać swobodnie.
To niesamowita zawodniczka, obecnie jedna z najlepszych na świecie. Wiem, że potrafię grać dobrze. Po prostu chcę to sobie udowodnić, wyjść tam i walczyć.
Są dni, kiedy wychodzisz na kort i piłka dobrze wychodzi z rakiety. Miałem plan i myślę, że się go trzymałem.
Mecz stał się fizyczny. Przez cały okres przedsezonowy zastanawiałem się, jaki jest sens robienia tego wszystkiego i powiedziałem sobie, że teraz trzeba biegać" - powiedział Siegemund po meczu.