„To koniec, którego szukałam, idealny ostatni rozdział” – wiadomość Cornet po powrocie na Wimbledon

W rozmowie z Punto de Break, Alizé Cornet wyjaśniła swój powrót na kort. Rozegrała dziewięć meczów, odnosząc cztery zwycięstwa, i była bardzo bliska awansu do głównej drabinki Wimbledonu. W trzeciej rundzie kwalifikacji przegrała jednak z rodaczką, Jacquemot (7-5, 6-1).
„Głównym powodem mojego powrotu na kort była chęć ponownej gry na trawie. Kiedy myślę o całej drodze, którą przeszłam, aby tu wrócić… czuję, że zatoczyłam koło. Przestałam grać w tenisa z powodów, które zniknęły po dziewięciu miesiącach odpoczynku. Wszystkie te oczekiwania, cała presja, którą sobie narzucałam na co dzień.
W ostatnich latach mojej kariery najbardziej brakowało mi czerpania większej przyjemności z gry. W czasie tej przerwy najbardziej tęskniłam za adrenaliną, ale adrenaliną połączoną z radością. Teraz wreszcie znalazłam tę równowagę, której wcześniej nie miałam. To prawda, że przyzwyczaiłam się do gry we wszystkich głównych turniejach wielkoszlemowych, nawet 69 z rzędu, ale to nie ma znaczenia.
Jestem na tyle pokorna, by doceniać tenis nawet w fazie kwalifikacji. Uwielbiam grę, nie ważne czy gram w turnieju za 25 000 $, czy na centralnym korcie Wimbledonu. Wciąż mam tę dziecięcą duszę – jeśli chcę grać, zawsze tu będę. Teraz to wysokiej jakości zakończenie, którego szukałam, perfekcyjny i prawdziwy ostatni rozdział.”